środa, 27 kwietnia 2016

Kwietniowa Dolina


Ponownie pszczeli świat wkrada się w nasze życie i tym razem zostaliśmy miło zaskoczeni. Spotkaliśmy na swojej drodze bardzo ciekawego człowieka - mistrza pszczelarstwa - pan Aleksander Rębacz - wielki pasjonat pszczół. Bardzo dziękujemy za wspólny czas, piękne marzenia i niesamowitą energię. 
"Bóg stworzył pszczoły a opiekę nad nimi powierzył nielicznym."


I w tym roku pojawił się wiosenny konkurent bocianiej pary. Powalczył trochę przy gnieździe, jednak mocna postawa i głośne klekotanie pozbawiły go złudzeń. Pokrążył jeszcze zrezygnowany w powietrzu by się potem oddalić. 

Gniazdo po generalnym remoncie prezentuje się doskonale. A sekret jest taki, iż jaja są już wysiadywane. 


Podziałaliśmy w sprawie pożegnania zimy. Ciepło już nadciąga.


W ulach pracy od groma. Plaster z czerwiem zakrytym już niedługo dostarczy nową siłę.


Wieczorne biesiadowanie ;-) kontynuujemy.


Młodziaki się grzeją w puchu.


Chwile ulotne podpatrzone na jabłonce.


Dzikie pszczółki czują wiosnę.


Prace ogródkowe ruszyły także u nas.


Trochę deszczu, trochę ciepła i mamy kwiaty. Pierwsze kwiaty w sadach potraciły płatki a kwiaty na łąkach wychylają nieśmiało łebki. 


A oto nasz kot:-) Zdjęcie z zaskoczenia, więc i mina niefotogeniczna. Przywędrował do nas z rąk człowieka o wielkim sercu dla zwierząt. Dziękujemy za madrego zwierzaka.




środa, 6 kwietnia 2016

Czas wiosny


Hej! Ho!  Wiosna, wiosna! Wspaniały czas się rozpoczął. Z utęsknieniem czekaliśmy na tę porę roku. Oto poniżej nasze znalezisko. Szukaliśmy po lasach, a tu poroże niemal samo do nas przybyło.


Trochę ciepła i nasze pawie oczka się rozbudziły. 


Mieliśmy ubaw tworząc świąteczne dekoracje, choć wybraliśmy głównie technikę malowania. Malowane pisanki i króliczki a przy okazji rączki, buźki, stół, krzesła...dom udekorowany na wesoło. 


 I pierwsza zagadka dla wprawnego oka wędkarskiego: Co to za ryba tam się przyczaiła?


Kraina Tysiąca Jezior zaprasza by popatrzeć w dal. Opromienione jezioro Notyst.


Czas przyjemniaczków: słońce łapiemy i się wygrzewamy. 


Piaskownica? Tak, tak!  I tyle, tyle piachu do zabawy.


 O! I takie duże, duże pojazdy też do nas zawitały. 


W Mazurskiej Dolinie rozpoczęły się ptasie powroty a wraz z nimi koncerty. Jako pierwsze pojawiły się żurawie. 


Kania ruda też do nas powróciła:) 


 Bociania parka przebyła długą drogę, dotarły cało. Po odpoczynku rozpoczęły prace konstrukcyjne. 

  
A oto towarzyski gołąb. Ciekawy jest nas bardzo i wciąż obserwuje co się dzieje. Spodobało mu się tu i chyba już upatrzył sobie jedno z drzew na schronienie.

  
Pszczeli sezon rozpoczęliśmy:)

  
Zagadka dla ciekawych świata: Czy odnajdziesz w tym tłoku królową?


Skaczcie do góry jak kangury...


Czas poczwarek i transformacji.


Podążaj za niebieskim drzewem:)


Do zobaczenia w Mazurskiej Dolinie.