Gdzie ta burza?

Rozpędzić się na dwóch kółkach i poczuć wiatr we włosach...

Facelia w rozkwicie.

Rozgrzewamy towarzystwo.

Wspomnienia ze spotkania w ogródku.

Uwaga nadlatujemy...

Majowe zmiany

Oto północna ściana. Promienie docierają tu o świcie i o zachodzie słońca.

Futrzaki zrobiły się puszyste. Większość z nich ma lwie grzywy po mamusi.

Marcheweczka już widoczna, kto ma ochotę popielić?

 Stwór skorpionowaty, czy ktoś zna takiego?

Małe ale ważne zmiany nadające charakter. 

Pozdrawiamy z Mazurskiej Doliny.

Majowe ocieplenie

Wiosenne porządki.

Warto sięgnąć po"Porąb i spal. Wszystko co mężczyzna powinien wiedzieć o drewnie."  - Mytting Lars. Inspirująca lektura - Michał dziękuję.

Trochę teorii i zabieram się do działań.

Poznajcie mojego kumpla Justina. 

Ciepło, cieplej, parzy...

Oczekiwane rarytasy lata dojrzewają w słońcu.

Oto i młody truteń dołącza do rodziny pszczelej. 

 Dzikie kaczki spacerują często z rana, a docierają nawet do malin.

Jabłoń o przepysznych jesiennych owocach, niam.

Słoneczniki pędzą ku słońcu.

Fioletowy zagościł w dolinie. 

Pełnia w maju przypadła 21-go.

Poławiaczki pyłku kwiatowego w akcji. 

Ze szczytu górki perspektywa się zmienia.

Bocianki pod troskliwą opieką rodziców. Najpierw można je usłyszeć a szczęściarze mogą dojrzeć białe główki młodzieniaszków. 

;-)

Kierunek Mazurska Dolina

Zakończyliśmy prace nad kierunkowskazami prowadzącymi do nas. Widoczne, czytelne i wykonane z drzewa. Niebieski buziak uśmiecha się właśnie do Ciebie. 

W trakcie przygotowywania solidnego uziemienia by wiatr nie zdmuchnął. Trochę piachu i wody plus pyłu szczyptę oraz pare kamieni by nie było luzu. 

A ten znak wygląda już tak. Podążysz za niebieskim?

Zaglądamy do pszczółek i podpatrujemy co tam nanosiły z kwiatów. A plastry już takie kolorowe.

Wiosenny miód w komórkach zasklepiony.

Miodobranie czas zacząć. Jakość miodu zapewniona przez podwójne sito.

A tymczasem w ogródku sadzenie ziemniaków dopilnowane przez Strzałę.

Konsultacje w terenie. 

Pozdrawiamy słodko z Mazurskiej Doliny.

Maj

Czy wiecie, że mniszek lekarski nektaruje gdy temperatura w cieniu przekracza 20 stopni Celcjusza? Idąc tropem pszczół rozwikłaliśmy tę zagadkę. 

Przygotowanie do sezonu na pyłek kwiatowy.

Małe, puszyste, bardzo skoczne i szybko rośnie. 

Bielą przełamaliśmy wszechogarniającą zieleń.

W trakcie renowacji drogowskazów. Zabieramy tablice do pomalowania, a niebieskie drzewo już schnie.

Ostatnie śróbki dokręcone i gotowe - trafić do nas jest łatwiej. 

A dla tych co się lubią w cyferkach oto namiary: 53°50'55.6"N 21°16'15.4"E

Przy wjeździe powitalna tablica - zapraszamy do Mazurskiej Doliny - to tu - Marcinkowo 103.

 Kto jeszcze nie widział niebieskiego drzewa? Kolor niebieski - wyróżnia się czy wtapia w tło? 

W terenie w poszukiwaniu pszczelego raju. Czasem trzeba wdrapać się wyżej by dostrzec zalety okolicy. 

Dyskuscje o słońcu - istotna sprawa w świecie pszczół. 

Z wizytą u miłośników ptaków.

Zapraszamy do Mazurskiej Doliny.

Naprawdę piękne dni.

Witamy ciepłe, słoneczne dni . Jak miło pogrzać się.

Pszczołom pogoda dopisuje a pracy nie brakuje;-)

Dzikie zwierzaki chętnie wygrzewają się w słońcu.

Już za chwilę łąki będą w puchu dmuchawców.

 Strzała - towarzysz wędrówek z nosem przy ziemi.

Królica lubi być rozpieszczana.

Sposób na odpoczynek - wyciągnąć nóżki, pogrzać  się w słońcu a cała reszta niech płynie.

W Mazurskiej Dolinie odbyło się spotkanie w duchu powrotu do korzeni rodzinnych. Z echa przeszłości wyłoniły się fakty i ciekawe historie. Dziękujemy za wizytę.

Pod klucz ;-)