środa, 15 czerwca 2016

Co tam w czerwcu?

Trafił do nas stary ul. Oto fragment niezwykłego dzieła ludzkiego. Drewniana ramka przetrwała do dziś, a została złączona bez użycia gwoździ. 


A we wnętrzu ula umieszczona część do podglądania pszczół - cóż za pomyślunek. 


Tęcza uchwycona. 


1, 2, 3 i kolorowo.


Łąka kwitnie.




Wzgórza skoszone.


A w terenie pięknie pachnie.


Foliak - przydatna sprawa.


Smacznego.


A tymczasem w ogródku ogóraski już nabierają kształtów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz