wtorek, 9 maja 2017

Majowe chwile wytchnienia.


Podniebne loty latawca-motyla nad łąkami Mazurskiej Doliny.


Przygotowania do sezonu pszczelarskiego w trakcie.


Spojrzałam na siedzącego Miśka pośrodku i zrozumiałam dlaczego tak ważna jest przerwa w wygodnej ławce - mieści się tam ogon psa. 


Rozsady w szklarni rosną w siłę.


Łąki pełne mleczów, choć dziś pochowały się przed gradem. 


Taaaka ryba to przyjemna nagroda dla wprawnego wędkarza.


A tymczasem malina rozruszała się na dobre. 


Mazurska Dolina zaprasza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz