poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Maślane warsztaty w Marcinkowie:)


Pierwsze masło stworzone! To niesamowicie prosty proces. Tak długo to aż nie trwało, a efekt - smakowity. Otóż, w Mazurskiej Izbie Regionalnej odbyły się warsztaty "Osełka masełka". I jestem pod takim wrażeniem, iż poniosę to dalej w świat. 
Przedstawiam Jolę Hellis - organizatorkę ciekawych spotkań. Trochę historii, tradycji, wtajemniczenia w proces i do dzieła.


 Sprzęt prosty i funkcjonalny. 


Fartuszki założone do prac i już kolejka do mycia małych rączek.


Nalewamy śmietankę.


 Dokręcamy sprzęt szczelnie.


 Wspólna obsługa maselnicy bardzo przydatna. 


W międzyczasie podjadamy, a dokładniej ocena konsystencji i walorów smakowych.


 Zlewamy maślankę i dociskamy wciąż masło.


 Kto chętny skosztować maślanki?


 Degustacja własnoręcznie stworzonego masła. Chleb rozszedł się błyskawicznie. Dziękujemy Wiesiu, bo ten chleb to prawdziwe dzieło kulinarne.


 A oto i sprzęty mlekiem pachnące.


 Po kawałku dla każdego do domu.


Po takich kulinarnych inspiracjach, odwiedzę do mojego pobliskiego gospodarza by zaopatrzyć się w mleko. Ktoś jeszcze chętny na mleczną przygodę?

2 komentarze: